Już czas na turystyczne wyprawy uczniów i rodziców lewińskiej podstawówki
Wiosna wprawdzie trwa już od trzech tygodni, ale uczniowie i rodzice Publicznej Szkoły Podstawowej im. Mikołaja Kopernika w Lewinie Brzeskim powitali ją w ubiegły weekend. Z Sobótki, trudnym, czerwonym szlakiem przez Wieżycę (415 m npm) na szczyt Ślęży(718 m npm) „wdrapało” się 50 uczniów z klas IV – VI . Wysoko wypiętrzona sylwetka Ślęży (dawny, wygasły wulkan) już w czasach prasłowiańskich przyciągała uwagę ludzi. Często tonąca w chmurach i mgle nadała nazwę plemionom zamieszkującym dorzecze Odry: „slen” – prasłowiańska mgła, stąd, Ślęża, Ślężanie. Stała się więc Ślęża miejscem kultu i siedzibą bóstw – „Śląski Olimp”. Dzieci podziwiały charakterystyczne kultowe rzeźby kamienne: „Pannę z rybą” i „Niedźwiedzia”. Na szczycie zobaczyły kościółek z XIX w. wybudowany w miejscu zamku – siedziby rycerzy – rabusiów, a także wysoki, widoczny z daleka maszt Telewizji Wrocławskiej. Atrakcją było oglądanie panoramy Niziny Śląskiej z górującej na szczycie wieży widokowej. Po zasłużonym odpoczynku w schronisku „Na Ślęży” niebieskim szlakiem rajdowi cze wyruszyli w drogę powrotną do Sobótki Zachodniej. Dzieci określiły tę drogę jako ekstremalną – stroma w dół wymagała prawdziwie górskich umiejętności wędrowania. Wyprawy na Ślężę pozazdrościli starszym dzieciom rodzice - dla nich więc zorganizowany został, również tradycyjny już, rajd rodzinny. Wraz ze swoimi młodszymi dziećmi (głównie z klas I – III) wyruszyli do Kletna w Masywie Śnieżnika. Najpierw zwiedzili Muzeum Ziemi, gdzie podziwiali piękne kamienie, minerały i skały z całego świata oraz lokalne – występujące w okolicznych górach. W kolekcji znajdują się m.in. odciski łap dinozaurów z Gór Świętokrzyskich, skamieniałe formy flory i fauny sprzed 250 mln lat. Największą atrakcją muzeum jest skamieniałe gniazdo z jajami dinozaura – jedyny taki okaz w Polsce. Przy muzeum wszyscy robili sobie zdjęcia z dinozaurami naturalnej wielkości znajdującymi się w istniejącym obok muzeum „Parku Jurajskim”. Następnie wyruszyli drogą (ok.1,5 km) do Jaskini Niedźwiedziej - najdłuższej w polskiej części Sudetów, w Masywie Śnieżnika. Największe wrażenie zarówno na dzieciach jak i ich rodzicach zrobiły znajdujące się wewnątrz nacieki : stalaktyty i stalagmity w przeróżnych formach i kształtach. Obie wyprawy udały się znakomicie, pogoda dopisała, zadowoleni uczestnicy powrócili do domów z mocnym postanowieniem wzięcia udziału w kolejnych takich wyjazdach. Emilia Nowak |